Tajemnice rodzin pszczelich
- Szczegóły
- Opublikowano: 15 wrzesień 2013
Wydawać by się mogło, że w dwudziestym pierwszym wieku wiemy prawie wszystko o życiu i rozwoju rodzin pszczelich. Istnieją przecież naukowe opracowania poparte badaniami, odsłaniające tajemnice życia pszczół i rodzin pszczelich. Okazuje się jednak, że pszczoły wciąż nas zaskakują w swym gromadnym życiu różnymi zachowaniami.
Do tej pory byłem przekonany, że pszczoły zachowują instynkt mający zapewnić im prawidłowy rozwój i przetrwanie. Wiemy, że podstawą dobrego rozwoju rodziny pszczelej jest dobrze czerwiąca matka pszczela. Sądziłem, że rodzina pszczela dąży do wymiany wadliwej bądź nieczerwiącej matki.
Tak jednak nie jest zawsze. W sezonie letnim 2013 roku miałem dwie rodziny pszczele, które przechowywały nieczerwiące matki. W jednej z tych rodzin po wyrojeniu się pozostała matka z uszkodzonymi skrzydełkami, niezdolna do lotu godowego. Rodzina ta pozostawała przez długi okres letni bez czerwiu. Poddałem jej zasklepiony matecznik. Został zgryziony. Dwukrotnie poddałem po jednej ramce z jajeczkami. Zabiegi te okazały się nieskuteczne, bowiem pszczoły nie założyły mateczników. Postanowiłem więc sprawdzić, czy w rodzinie tej jest matka. Znalazłem matkę pszczelą z uszkodzonymi skrzydełkami. Po jej usunięciu poddałem ponownie ramkę z jajeczkami. Tym razem założyły kilkanaście mateczników. Tak więc przez dwa miesiące po wyrojeniu się pszczoły utrzymywały w rodzinie wadliwą matkę.
Drugi przypadek przechowywania w rodzinie nieczerwiącej matki zaistniał po poddaniu matki pszczelej kupionej z hodowli, która była sztucznie unasienniona. Matka bez sprawdzonego czerwienia okazała się wadliwa. Nie znosiła jajeczek. Podstawione dwukrotnie ramki z jajeczkami niczego nie zmieniły. Po upływie jednego miesiąca matkę tę odebrałem rodzinie i poddałem jej zasklepiony matecznik. Młoda matka wylęgła się po dwóch dniach od poddania matecznika i została przyjęta przez pszczoły. Ten konkretny przypadek utrzymywania nieczerwiącej matki mógł wyniknąć z tego, że matka była sztucznie unasienniona, a pszczoły to wyczuwały. Stąd wynika, że nie zamierzały jej wymienić.
Dlaczego jednak rodzina pszczela utrzymywała przez dwa miesiące matkę z wadliwymi skrzydełkami, niezapłodnioną, nie sposób zrozumieć.
Trudno jednoznacznie ustalić dlaczego niektóre rodziny pszczele pozostawiają na zimę trutową matkę i tym doprowadzają się do unicestwienia. Trutnie w rodzinie pszczelej pod koniec września, to raczej wyjątkowa sytuacja. Matka dobrze czerwiąca w okresie lata trutowieje i po sezonie składa wyłącznie jajeczka trutowe. Dlaczego pszczoły jej nie wymieniają? Wyjęcie takiej matki z ula już niczego nie zmieni. Późna pora i trutówki w ulu powodują, że pszczoły nie zakładają już mateczników, a zasklepione i poddane takiej rodzinie zostają zgryzione przez pszczoły. Nie sposób wyjaśnić racjonalnie takiego zachowania pszczół. Widocznie matka trutowa ma dużo substancji matecznej, którą przekazuje rodzinie pomimo utraty plemników. Może być to powodem, że pszczoły nie chcą jej wymienić. Zakłócony zostaje więc instynkt samozachowawczy takiej rodziny. Jest to niewyjaśniona w pełni tajemnica rodzin pszczelich, na którą trudno znaleźć racjonalne uzasadnienie.
Pszczelarzy, którzy podobnie jak ja doświadczyli tego zjawiska gorąco zapraszam do dyskusji i komentarzy. Być może wspólnie znajdziemy odpowiedzi.
Komentarze obsługiwane przez CComment